Wystawa w Bibliotece Pedagogicznej


Materiały promocyjne Biblioteki Pedagogicznej

 

Biblioteka Pedagogiczna w Toruniu

ul. gen. J. H. Dąbrowskiego 4, Sala wystawowa

Wystawa czynna od 5 do 28 lutego 2019 r. w godzinach otwarcia Biblioteki


Państwowe Gimnazjum nr 1 im. Mikołaja Kopernika
w Toruniu w okresie międzywojennym –
wystawa fotografii Jana Szyca

Pedagogiczna Biblioteka Wojewódzka im. Mariana Rejewskiego w Bydgoszczy z okazji 100-lecia Niepodległości Polski przygotowała wystawę fotografii dotyczącą historii Państwowego Gimnazjum nr 1 im. Mikołaja Kopernika w Toruniu w okresie międzywojennym.

Inspiracją przedsięwzięcia było nabycie do zbiorów Muzeum Oświaty w Bydgoszczy kolekcji negatywów fotografii Jana Szyca, wykonanych do roku 1938. Zdjęcia dotyczą szkoły, w której pracował – Państwowego Gimnazjum nr 1 im. Mikołaja Kopernika w Toruniu, obecnie I Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Toruniu. Utrwalono na nich sceny z życia szkoły, która w 2018 r. obchodziła jubileusz 450-lecia działalności.

Ekspozycja składa się z 30 plansz, zawierających fotografie m.in. pracowni lekcyjnych, uroczystości szkolnych, harcerskich i patriotycznych z udziałem uczniów i nauczycieli przedwojennego Państwowego Gimnazjum nr 1 im. Mikołaja Kopernika w Toruniu. Autor zdjęć, Jan Szyc, w latach 1922–1952 był nauczycielem fizyki w tej szkole.

Wystawa jest małym fragmentem kolekcji 194 negatywów, w tym na płytach szklanych, które znajdują się w zbiorach Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej im. Mariana Rejewskiego w Bydgoszczy. Fakt, że udało się zachować negatywy, które mają blisko 100 lat i wiadomo, kto je wykonał jest małym cudem, natomiast wielkim cudem jest to, że zdjęcia na nich uwiecznione przedstawiają wydarzenia, miejsca i ludzi, które są istotne dla współczesnych i przyszłych pokoleń. Celem wystawy jest ocalenie tego dziedzictwa dla kolejnych pokoleń.

 

Biblioteka Pedagogiczna im. gen. bryg. prof. Elżbiety Zawackiej w Toruniu

i

Pedagogiczna Biblioteka Wojewódzka im. Mariana Rejewskiego
w Bydgoszczy

zapraszają na otwarcie wystawy

Państwowe Gimnazjum nr 1 im. Mikołaja Kopernika w Toruniu
w okresie międzywojennym – wystawa fotografii Jana Szyca

 

które odbędzie się 5 lutego 2019 roku o godzinie 12.30

w sali wystawowej Biblioteki przy ul. gen. J. H. Dąbrowskiego 4 w Toruniu

 

 

Wspomnienie o Stanisławie Frankowskim

We wtorek 15 stycznia 2019 r. zmarł red. Stanisław Frankowski (1945–2019) Członek Honorowy Towarzystwa Bibliofilów im. J. Lelewela w Toruniu. Autor i Redaktor wielu druków bibliofilskich. Dla wszystkich Komilitonów, nie tylko tych toruńskich, i wielu miłośników „pięknodruków” to Wielka Strata.

Pierwszym bibliofilem, który uzyskał tytuł Członka Honorowego TBL był Walenty Fiałek, a ostatnim do tej pory komilitonem, który otrzymał ten zaszczytny dyplom – w 2017 r. – był Stanisław Frankowski, który był zauroczony drukami, tego słynnego drukarza, wydawcy i bibliofila z Chełmna. Na spotkaniu 17 października 2017 r., kiedy mówił o swej kolekcji, nie zabrakło opowieści o nim, a i obiecywał Pan Stasiu, że w Książnicy Kopernikańskiej, wkrótce opowie „tylko” o swym ulubieńcu na odrębnym spotkaniu, jemu poświeconym, (bowiem w Książnicy przechowywany jest księgozbiór Fiałka). Wielka szkoda, że nie zdążył spełnić swej obietnicy...

Ostatni raz w gronie toruńskich komilitonów był 13 listopada 2018 r. w Książnicy Kopernikańskiej, wspominał Janinę Huppenthal, długoletnią panią Prezes TBL, w jej 5. rocznicę śmierci. Zaniemógł 8 stycznia, kiedy wyruszał na pogrzeb przyjaciela, także bibliofila red. Zefiryna Jędrzyńskiego, który zmarł 3 stycznia...

Znakomity dziennikarz toruńskiego dziennika „Nowości”, w gazecie pracował przeszło 35 lat, od 1982 r. został członkiem toruńskiej bibliofilskiej braci. Był dwukrotnie wiceprezesem i krótko prezesem w l. 1990–1994.

Kolekcja bibliofilska Stanisława Frankowskiego była różnorodna. Jej część dotyczyła Kujaw, były to m.in. druki inowrocławskie z księgarni Stefana Knasta, pieśni kujawskie, teksty Stanisława Przybyszewskiego (w tymi teksty Z gleby kujawskiej), druki zawiązane i wydane we Włocławku, Kowalu, Ciechocinku... To nie dziwi, bowiem był związany z Kujawami, urodził się w Skrzynkach, na pograniczu Kujaw i Mazowsza, maturę zdał w Kowalu. Kujawy zostały mu w sercu, na wystawie bibliofilskiej w 1996 r. swą kolekcję zatytułował Z kujawskiej półki. Ale od czasu studiów, był absolwentem polonistyki na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, związał się z miastem Kopernika. Zbierał różne druki, książki, mapy i plany (także te toruńskie), pocztówki i inne dokumenty życia społecznego, ale i zakładki do książek, również te ręcznie haftowane, które wykonała Jego żona Maria. Księgozbiór obu małżonków był wspólny (to ponad 10 tys. tomów). A i wspólnie z żoną często pracował nad przygotowaniem do druku pozycji bibliofilskich (efektem tej współpracy były m.in. Księdza Jana z Szamotuł Paterkiem zwanego Kazanie o poczęciu Maryjej Panny Czystej, ofiarowane Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II z okazji wizyty w Toruniu, czy Wiosna Jana Rybińskiego).

Jak sam zaznaczył, pasja «zaczęła się od czytania i zbierania „Świerszczyków” i „Płomyczków”. Interesowały go również książki jako przedmioty; nie tylko samo czytanie, ale posiadanie książek sprawiało mu radość, co było główną przyczyną tego, że został bibliofilem». To oznaczało także, że zabiegał, nie o wysoki nakład druków bibliofilskich swego autorstwa czy redakcji, ale o niskość nakładu!!! rzadkość występowania „pieknodruczków”.

Bibliofilstwo było tematem Jego tekstów prasowych zamieszczanych w „Nowościach”, były to m.in. relacje z mini-aukcji bibliofilskich, relacje ze spotkań i wystaw TBL, chętnie odnotowywał nowe wydania toruńskich i pomorskich książek i czasopism. Był mistrzem krótkiej formy i trafnych tytułów, m.in. Na cztery dwudziestki Pani Prezes Toruńskich bibliofilów [J. Huppenthal], czy Zakochani w książkach. Jubileusz toruńskiego Towarzystwa Bibliofilów im. Joachima Lelewela, Zbiory po bibliofilach: dar niebios czy dopust Boży?, Złączeni miłością do książek – kopę lat! 60-lecie Towarzystwa Bibliofilów. Był autorem wielu fraszek i żarcików nie tylko bibliofilskich.

Za szczery uśmiech ofiarowywany każdemu miłośnikowi „pięknodruczków”, wszystkie dobre słowa, teksty… Panie Stasiu, dziękuję

 

Dr Katarzyna Tomkowiak

 

Smutna wiadomość

 

15 stycznia odszedł redaktor Stanisław Frankowski (1945–2019)


Śmierć wyrwała z grona komilitonów Towarzystwa Bibliofilów im. Joachima Lelewela w Toruniu jednego z najwspanialszych jego członków – Stanisława Frankowskiego. Dla nas to nieodżałowana strata.

Wstąpił do Towarzystwa Bibliofilów im. J. Lelewela w Toruniu w 1982 r. i obecnie był jednym z najstarszych stażem członków. Jednak początki Jego związków z Towarzystwem sięgają roku 1978, gdy jako sympatyk wziął udział w I Ogólnopolskim Zjeździe Bibliofilów w Toruniu.

Od roku 1990, przez jedną kadencję sprawował funkcję prezesa, a następnie przez wiele lat funkcję wiceprezesa.

Książkami i czasopismami interesował się od dzieciństwa. Była to Jego pasja. Posiadanie książek zawsze sprawiało Mu radość. Przez długi czas, z uporem poszukiwał ulubionej książki z dzieciństwa Awanturki u wiewiórki i szczęśliwie po wielu latach ją zdobył. Był stałym bywalcem w niezliczonych antykwariatach, księgarniach i bibliotekach.

Dzięki swej erudycji był jednym z najaktywniejszych prelegentów i dyskutantów na naszych zebraniach. Napisał wiele artykułów na temat Towarzystwa Bibliofilów, które publikował w „Nowościach”, a na łamach „Rocznika Toruńskiego” (R. 23 z 1996r.) podsumował 70. działalność toruńskich bibliofilów. Na Ogólnopolskim Zjeździe Bibliofilów w Warszawie w roku 1998 wygłosił niezwykle interesujący odczyt pt. „Zbiory po bibliofilach: dar niebios czy dopust Boży?”. Był autorem kilku i redaktorem wielu wydawnictw bibliofilskich. Miał wesołe usposobienie i ogromne poczucie humoru. Z łatwością przychodziło Mu rymowanie. Pisał fraszki i żarciki. Często rozbawiał nas też anegdotami, których niezliczoną liczbę zgromadził w swojej pamięci. W 2016 r. , podczas obchodów 90-lecia Towarzystwa Bibliofilów goście otrzymali druczek autorstwa Pana Stanisława, będący żartobliwym dialogiem o bibliofilstwie. Podczas biesiady kończącej jubileuszowe obchody brawurowo odegrał rolę jednego z rozmówców. Wszystkie talenty łączył z naturalną skromnością.

Posiadał pokaźny księgozbiór, na który składały się m.in. druki dotyczące Pomorza i Kujaw. Szczególne miejsce w jego zainteresowaniach zajmowała postać Walentego Fijałka – drukarza i bibliofila chełmińskiego.

W 2017 r. w uznaniu wieloletniej i wszechstronnej działalności bibliofilskiej, Pan Stanisław został wyróżniony tytułem Honorowego Członka Towarzystwa Bibliofilów im. J. Lelewela w Toruniu. Dla bibliofilów był wielkim autorytetem i lubianym kolegą. Miał liczne i dobre kontakty w wielu środowiskach, nie tylko bibliofilskich. Ukochał Kujawy. Lubił przyrodę. Zachwycał go śpiew ptaków na rodzinnej wsi.

W czerwcu 2013 r. przemawiał nad grobem mojej mamy – prezes bibliofilów Janiny Huppenthal. Nie przypuszczałam wówczas, że kiedyś ja odwdzięczę Mu się w ten sposób. W ostatnich latach odeszło wielu członków naszego Towarzystwa na niebiańską bibliofilską biesiadę. Teraz Staś Frankowski dołączył do nich, a powstałą na ziemi pustkę trudno będzie zapełnić.

Wisława Szymborska kończy swój wiersz „Nazajutrz – bez nas” słowami:

Kolejny dzień

zapowiada się słonecznie,

chociaż tym, co żyją,

przyda się jeszcze parasol.

 

Spoczywaj w pokoju

Zofia Huppenthal, Elżbieta Wykrzykowska

Uroczystości pogrzebowe : sobota 19 stycznia 2019 r.

msza św. żałobna: godz. 9:30

Kościół pw. Miłosierdzia Bożego i św. Siostry Faustyny Kowalskiej

ul. Św. Faustyny 7, 87-100 Toruń

pogrzeb: miejscowość Lubraniec ok. 12 godz.

 


 

Zefiryn Jędrzyński - wspomnienie

 

 


 

Zefiryn Jędrzyński był jednym z najstarszych stażem członków Towarzystwa Bibliofilów im. J. Lelewela w Toruniu. Jak sam napisał – bibliofilem był od zawsze. W dzieciństwie wiele czytał pożyczając książki od kolegów. W szeregach Towarzystwa Bibliofilów są członkowie posiadający pokaźne zbiory książek, ekslibrisów, map i różnego rodzaju druków oraz tacy, którzy, raczej interesują się książkami niż ich zbieraniem. Pan Zefiryn należał do prawdziwych zbieraczy. Studiował polonistykę i dzięki temu poznał literaturę, swobodnie operował słowem i miał kontakt z ukochanymi książkami.

Jego księgozbiór liczył przeszło tysiąc pozycji. Początkowo gromadził rozmaite książki nie kierując się ich tematyką. Z czasem swoje zbiory ukierunkował na literaturę piękną, opracowania literatury oraz wydawnictwa z zakresu kultury i filozofii. Posiadał unikatowy zbiór syntez literackich dziejów literatury polskiej od początku XIX w. Księgozbiór Zmarłego został opisany w pracy magisterskiej Anny Piotrowicz de Souza zatytułowanej Zbiór syntez dziejów literatury polskiej w kolekcji toruńskiego bibliofila Zefiryna Jędrzyńskiego, przygotowanej pod kierunkiem prof. Janusza Tondela i obronionej w Instytucie Informacji Naukowej i Bibliologii UMK w 2008 r. Część starannie gromadzonego księgozbioru została przekazana przez Zmarłego bibliotekom i rodzinie, ale pozostała część była jednak ciągle przez Niego wzbogacana.

Pan Zefiryn był jednym z najaktywniejszych prelegentów podczas zebrań bibliofilskich. Wygłaszał wspomnienia, promował nowe wydawnictwa, opowiadał o Pomorzu, które kochał i na temat, którego miał szeroką wiedzę. Był autorem i redaktorem wielu wydawnictw bibliofilskich. W Jego mieszkaniu wypełnionym książkami odbyło się spotkanie bibliofilskie – być może jedyne w prywatnym domu – na którym bardzo serdecznie gościł ponad 20 osób. W 2016 r., podczas obchodów 90-lecia Towarzystwa, w uznaniu wieloletniej i wszechstronnej działalności bibliofilskiej, Pan Zefiryn został wyróżniony tytułem Honorowego Członka Towarzystwa Bibliofilów im. J. Lelewela w Toruniu.

I jeszcze wspomnienie osobiste: w ostatnich latach, w dniu moich imienin Pan Zefiryn śpiewał mi do telefonu „100 lat”. Miał dobry głos i robił to bardzo ładnie. Gdy przyjdzie 15 maja będzie mi brakowało tych „100 lat” w telefonie, ale jeszcze bardziej będzie brakowało bibliofilom Jego pomysłów do dalszych działań i mądrych wskazówek. W zmarłym straciliśmy cenionego członka naszego Towarzystwa i szanowanego kolegę.

Cześć Jego pamięci

Zofia Huppenthal

 
Więcej artykułów…